Informacje

  • Wszystkie kilometry: 365450.79 km
  • Km w terenie: 3304.99 km (0.90%)
  • Czas na rowerze: 736d 16h 41m
  • Prędkość średnia: 20.67 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy eliza.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:1691.85 km (w terenie 8.30 km; 0.49%)
Czas w ruchu:83:42
Średnia prędkość:20.21 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:65.07 km i 3h 13m
Więcej statystyk
Środa, 30 czerwca 2010

przed pracą

  • DST 32.03km
  • Czas 01:34
  • VAVG 20.44km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 czerwca 2010

przed pracą

  • DST 28.21km
  • Czas 01:25
  • VAVG 19.91km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 28 czerwca 2010

przed pracą i rundka po

pięknej pogody ciąg dalszy. W planach była tylko jazda przedpołudniowa ale plany są po to, żeby je modyfikować:)
  • DST 70.44km
  • Czas 03:33
  • VAVG 19.84km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 czerwca 2010

Sieraków

późnowieczorna jazda, tym razem po turnieju. Fantastyczny letni wieczór, cudowne leśne zapachy i kompletny zanik wiatru. Bardzo miłe zakończenie fajnego dnia
  • DST 46.87km
  • Czas 02:12
  • VAVG 21.30km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 czerwca 2010

Roztoka

po piątkowym maratonie jazda do Roztoki była na granicy moich siłowych możliwości. Jednak trudno było odpuścić ładną słoneczną pogodę (co za zmiana w porównaniu z poprzdnim dniem!!) i mimo mocnego wiatru jechało się nie najgorzej (jak na wspomniany brak sił). ROSS ładnie pociągnął, to zdecydowanie pomogło:)
  • DST 82.68km
  • Czas 04:08
  • VAVG 20.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 czerwca 2010

z Jasiem

piątek był zaplanowany jako mocno rowerowy dzień od dłuższego czasu, zwłaszcza, że prognozy zapowiadały atrakcyjną, słoneczną pogodę. Nie zatrzymując się dłużej przy tej nader irytującej kwestii podsumować można krótko - to nie była TA pogoda, jakiej się spodziewaliśmy. Ruszyliśmy w mżawce, w zimnie i przy kompletnie zasnutym niebie. Tyle dobrego, że wiatr nieco znormalniał w porównaniu z wcześniejszymi huraganowymi dniami. W Łomiankach po półgodzinie jazdy ciągle padało, jednak nasza determinacja była wystarczająco mocna żeby nie zważając na nic ruszyć w trasę. Szkoda byłoby też za przepaścić podjęte wysiłki logistyczne, po poprzednich doswiadczeniach tym razem Jaś zadbał żebyśmy mieli odpowiednie zapasy kaloryczne:)Przed Cząstkowem deszcz odpuścił i z krótkimi przerwami było już sucho do końca dnia. Zabawne jednak jest to, że Łomianki po powrocie przywitały nas ponownie całkiem solidną mżawką..
Trasa przygotowawcza do dłuższego dystansu, test rejonów za Łazami gdzie nie byliśmy wcześniej - rewelacyjne klimaty i całkiem porządne asfalty. Czosnów-Janówek-Roztoka-Leszno-Podkampinos-Zawady-Strzyżew-Żelazowa Wola i powrót przez aleję lipową w Łazach. Trasa super, jedyny newralgiczny punkt do droga głowna Roztoka-Leszno, zakaz jazdy TIRów wcale TIRom nie przeszkadza, jest ich tak sporo i gnają szaleńczo - zaliczyliśmy kilka naprawdę niefajnych momentów "otarcia". W nagrodę za dzielność pojechaliśmy zagrać w wieczornym (dla nas raczej nocnym:)) turnieju mikstowym i zaliczylismy całkiem udany występ:)
  • DST 139.79km
  • Czas 06:36
  • VAVG 21.18km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 czerwca 2010

Roztoka

w huraganowym wietrze. Początek dnia ładny i ze słońcem, potem już coraz gorzej, pełne zachmurzenie i zimno.
  • DST 98.88km
  • Czas 04:32
  • VAVG 21.81km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 22 czerwca 2010

Sieraków

rozjazdowo przed tenisem. Bardzo silny wiatr i kompletny brak mocy. Tenis porazka
  • DST 41.15km
  • Czas 02:04
  • VAVG 19.91km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 czerwca 2010

Roztoka

po wczorajszym maratonie rowerkowo-tenisowym nie byłam w najlepszej formie. Warunki dodatkowo nie sprzyjały - bardzo silny, kręcący wiatr. Jazda na dużym poziomie zmęczenia i samozaparcia. Niemniej warto było - w Roztoce pusto, miło. Popołudniowa sauna trochę mnie zregenerowała.
  • DST 86.19km
  • Czas 04:01
  • VAVG 21.46km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 20 czerwca 2010

rozgrzewka

szybka jazda przed turniejem do Kiściennego. Prawie nie wiało, fajna temperatura
  • DST 74.82km
  • Czas 03:25
  • VAVG 21.90km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl