Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2010
Dystans całkowity: | 696.83 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 35:18 |
Średnia prędkość: | 19.74 km/h |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 33.18 km i 1h 40m |
Więcej statystyk |
Środa, 31 marca 2010
po pracy
wieczorne dotlenianie:)
- DST 14.22km
- Czas 00:44
- VAVG 19.39km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 marca 2010
Sieraków
ciepło, słońce i nagle okazało się, że jazda na rowerze jednak jest przyjemnością! a już zdążyłam zapomnieć jak to jest miło - wszystko przez tę okropną zimę!!
- DST 47.28km
- Czas 02:15
- VAVG 21.01km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 marca 2010
w deszczu
rundka po pracy. Padało, ale niezbyt mocno
- DST 21.52km
- Czas 01:02
- VAVG 20.83km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 marca 2010
rozgrzewka
wbrew prognozom bardzo ładny dzień, słońce, ciepło i trochę mniejszy wiatr. Biorąc pod uwagę, że grałam prawie 5 godzin - to był bardzo udany dzień!
- DST 38.71km
- Czas 01:48
- VAVG 21.51km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 27 marca 2010
rozgrzewka
rano lało, było mokro i błotniście, zatem zaryzykowałam wyjazd na "bezprzerzutkowcu" (przynajmniej ma solidne opony). Cóż, cel przedturniejowej rozgrzewki został osiągniety, zwłaszcza powrót pod wiatr i wjazd pod górę były dobre. Wichura sakramencka!
- DST 25.18km
- Czas 01:21
- VAVG 18.65km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 marca 2010
Sieraków
jeszcze cieplej niż wczoraj, ale niestety nie miałam szansy w pełni wykorzystać tego dnia. ŁAdnie zrobiło się koło południa, a jak wyruszałam rano było pochmurno i kropiło. Ale wyjazd udany. Tęskniłam za trochę dłuższymi traskami:)
- DST 51.51km
- Czas 02:20
- VAVG 22.08km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 marca 2010
Sieraków i okolice
dzisiaj miałam sporo spraw do załatwienia więc urządziłam sobie dzień wagarowania od pracy. Sprawnie mi poszło i przed pierwszą miałam już czas na rowerek. Z racji na bunt przerzutek w granatowym mój niebieski "letni" rowerek dostał swoją pierwszą w tym roku szansę. I świetnie się stało, bo mimo porządnej wichury dzięki slickom jechało mi się całkiem przyjemnie:) a jak cieplutko! i słoneczko! I w takich miłych okolicznościach przekroczyłam 70,000 km:)
- DST 62.16km
- Czas 02:59
- VAVG 20.84km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 24 marca 2010
po pracy
pierwszy raz w tym roku udało się pojeździć wieczorem. Co prawda niezbyt udanie bo zerwała się linka od przerzutki i zostałam na najmniejszym przełożeniu. Było trudno...
- DST 19.39km
- Czas 01:02
- VAVG 18.76km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 23 marca 2010
przed pracą
- DST 28.69km
- Czas 01:31
- VAVG 18.92km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 22 marca 2010
Stare Babice
oj nie było dziś tak ładnie jak w weekend. Zimny wiatr i tylko 6 stopni. Ale i tak czuć już w powietrzu wiosnę:)
- DST 42.66km
- Czas 02:11
- VAVG 19.54km/h
- Aktywność Jazda na rowerze