Wpisy archiwalne w miesiącu
Grudzień, 2009
Dystans całkowity: | 813.96 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 41:53 |
Średnia prędkość: | 19.43 km/h |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 35.39 km i 1h 49m |
Więcej statystyk |
Czwartek, 31 grudnia 2009
na zakończenie roku:)
dzisiejsza jazda była miłą niespodzianką na zakończenie roku, jako że serwisy pogodowe wieszczą od kilku dni, że będzie padać, tymczasem było sucho i jeździło się bez większych przeszkód. Trochę zimno, ale zawsze kilka kilometrów wpadło. Fajnie, że udało się dziś kolejny udany sportowo rok "podsumować". Mam nadzieję, że w przyszłym będę więcej grać w tenisa.. No i żeby może lato latem było:)
- DST 16.21km
- Czas 00:53
- VAVG 18.35km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 grudnia 2009
treningowo
znowu trening przed tenisem. Zimno, wilgoć więc nieprzyjemnie mimo przyzwoitej temperatury (minus 2)
- DST 23.85km
- Czas 01:16
- VAVG 18.83km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 29 grudnia 2009
treningowo
w poniedziałek znowu przyszła zima i nic nie dalo się ujechać, byłam za to na świetnym zimowym spacerze:) dzisiaj krótka rozgrzewka przed tenisem. Ślisko
- DST 28.76km
- Czas 01:30
- VAVG 19.17km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 grudnia 2009
GLEBA
pierwsza gleba od dekady. Lód na zakręcie , sytuacja beznadziejna. Ale jakoś wyszłam bez szwanku:)
- DST 36.94km
- Czas 01:54
- VAVG 19.44km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 26 grudnia 2009
Sieraków i okolice
nadrabiam wpisy po awarii zasilacza. Niestety ciągle bateria nie ładuje się dobrze, więc w każdej chwili może mnie odłączyć:(
strasznie wiało, ale głód roweru był silniejszy. Ciepło, plus 4
strasznie wiało, ale głód roweru był silniejszy. Ciepło, plus 4
- DST 41.15km
- Czas 02:12
- VAVG 18.70km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 grudnia 2009
Sieraków
zaskakująco cieplo, 9 stopni!! co prawda silny wiatr, ale niespecjalnie się nim przejmowałam:)
- DST 46.95km
- Czas 02:23
- VAVG 19.70km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 grudnia 2009
w śniegodeszczu:(
pierwszy dzień w miarę sprzyjającej rowerowo pogody od tygodnia. Co prawda padało, czasem bardziej był to śnieg a czasem deszcz, ale momentami zaledwie mżawka. Mocno też wiało, ale co tam. Najważniejsze, że znowu udało się złapać trochę tlenu w płuca:) a prognozy na jutro słaaaaabe..
- DST 36.29km
- Czas 01:52
- VAVG 19.44km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 grudnia 2009
przed pracą i rundka po
co prawda minus osiem, ale nie było najgorzej. Godzinkę da się jeździć bez większego problemu a dzisiaj i tak ani rano ani wieczorem nie miałam wiecej czasu. Niestety strasznie wiało, zwłaszcza wieczorem. W dodatku tak już rozkopali Młociny i Bielany, że muszę szukać nowych pomysłów na wieczorne rundki:(
- DST 37.45km
- Czas 02:02
- VAVG 18.42km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 grudnia 2009
zimowo
zimno ale zaczynam się przyzwyczajać. Dzisiaj już niestety kominiarka okazała się konieczna:(
- DST 19.67km
- Czas 01:01
- VAVG 19.35km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 14 grudnia 2009
bez tytułu
cóż za imponujący przebieg. Niestety kompletnie nie miałam dziś czasu, ale wieczorkiem wyskoczyłam na dotlenianie przed spaniem:)
- DST 9.37km
- Czas 00:32
- VAVG 17.57km/h
- Aktywność Jazda na rowerze