Informacje

  • Wszystkie kilometry: 365450.79 km
  • Km w terenie: 3304.99 km (0.90%)
  • Czas na rowerze: 736d 16h 41m
  • Prędkość średnia: 20.67 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy eliza.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2012

Dystans całkowity:1540.07 km (w terenie 4.80 km; 0.31%)
Czas w ruchu:77:36
Średnia prędkość:19.85 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:70.00 km i 3h 31m
Więcej statystyk
Sobota, 30 czerwca 2012

Nasielsk

Fajny wyjazd ale jest niedosyt. Znowu nie dojechałam do Ojrzenia. Nalazło chmur czarnych i odpuściłam prewencyjnie tudzież kunktatorsko. Podobno nad Wawą też się czarne zbierało, ale jak wróciłam to już tylko błękit i słoneczko. Jak ja uwielbiam taką pogodę! Był rozpęd na 200:))
  • DST 143.29km
  • Czas 07:02
  • VAVG 20.37km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 czerwca 2012

Janówek i Truskawka

  • DST 76.38km
  • Czas 03:51
  • VAVG 19.84km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 czerwca 2012

przed pracą plus wieczorna rozgrzewka

  • DST 55.17km
  • Czas 02:45
  • VAVG 20.06km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 czerwca 2012

po pracy

  • DST 39.45km
  • Czas 02:02
  • VAVG 19.40km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 25 czerwca 2012

po pracy

rano huragan masakryczny a wieczorem wcale nie było lepiej. Ale wyjazd był konieczny, musiałam odreagować pracowy poniedziałek..
  • DST 38.81km
  • Czas 02:12
  • VAVG 17.64km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 czerwca 2012

rozgrzewka

  • DST 54.22km
  • Czas 02:45
  • VAVG 19.72km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 23 czerwca 2012

Wkra i Sona

Nie pamiętam, żeby wyprawa w okołonasielskie rejony kiedyś się nie udała. To też był kolejny świetny wyjazd. Tym bardziej, że nakarmiłam moją wiecznie glodną aspirację odkrywcy:) WIEDZIAŁAM, że musi być szansa na pętelkę Sona-Gąsocin (bo takie rzeczy rowerzysta wie po prostu:)) nie znalazłam jej od strony Sony, więc tym razem próba - jakże udana! - od góry, od Gąsocina. Zwłaszcza, że miałam ogromną ochotę na ostatnio zdobyty przejazd Klukowo-Gąsocin, bo pagóry tam fajne i las przepiękny (przy okazji zaliczyłam brakujący do pełnej pętli od Cieksyna odcinek ze Świerkowa do Klukowa, tu bez rewelacji). Jadąc więc od Gąsocina wypatrywałam asfalciku w lewo, ale kilometry mijają i nic... Istniało ryzyko, że w ten sposób dotoczę się do Ojrzenia,asfalcik tam co prawda rewelacyjny, ale wiatropysk był porywisty i tak nie usmiechało mi się... Tym bardziej, że niestety mimo porannego wyjazdu opóźnienie wystąpilo względem czasowych założeń, a to z racji, że ulewa mnie napadła nad Wkrą, zapewniając 45 minut postoju, tyle dobrego, że w urokliwym miejscu z lododajnią w zasięgu. Już zaczęłam powoli tracić nadzieję, że mój globtroterski nos coś wywęszy, a tu jednak! JEST. Asfalcik miodzio, ale drogowskazu żadnego. Niemniej nad Soną do Nowego Miasta doprowdził (przez Jurzyn). Mniam.
Trasa NDM-Modlin-Janowo-Borkowo-Cieksyn-Świerkowo-Klukowo-Gąsocin-Jurzyn-Nowe Miasto-JONIEC (no oczywiscie przecież!)-Borkowo-Pomiechówek-Modlin-NDM
  • DST 164.58km
  • Czas 08:01
  • VAVG 20.53km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 22 czerwca 2012

Palmiry i okolice

  • DST 74.27km
  • Teren 4.80km
  • Czas 03:54
  • VAVG 19.04km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 czerwca 2012

przed pracą

  • DST 39.89km
  • Czas 02:03
  • VAVG 19.46km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 czerwca 2012

przed pracą

  • DST 45.35km
  • Czas 02:23
  • VAVG 19.03km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl