Informacje

  • Wszystkie kilometry: 346408.61 km
  • Km w terenie: 3289.79 km (0.95%)
  • Czas na rowerze: 702d 08h 34m
  • Prędkość średnia: 20.55 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy eliza.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:814.58 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:44:43
Średnia prędkość:18.22 km/h
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:29.09 km i 1h 35m
Więcej statystyk
Poniedziałek, 31 stycznia 2011

przed pracą i rundka po

zassało mnie rano aż do Babic - nie spodziewałam się takiej chęci do pedałowania w mróz i po totalnie męczącym tenisowo weekendzie, miła niespodzianka. Co więcej wieczorkiem też wybrałam się na pętelkę... Czyżby wracał do mnie power???
  • DST 50.78km
  • Czas 02:47
  • VAVG 18.24km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 stycznia 2011

rozgrzewka

klasycznie - trochę przedturniejowego kręcenia
  • DST 27.17km
  • Czas 01:28
  • VAVG 18.52km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 stycznia 2011

rozgrzewka

minus sześć, buro i ponuro ale jakoś udało się zmobilizować i pokręcić trochę przed turniejem
  • DST 21.84km
  • Czas 01:14
  • VAVG 17.71km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 stycznia 2011

przed pracą

znowu zimna zima, co za nuda
  • DST 25.39km
  • Czas 01:24
  • VAVG 18.14km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 stycznia 2011

rozgrzewka

rozgrzewkowy wyjazd przed wieczornym treningiem. Temperatura identyczna jak wczoraj, ale wcale nie było mi dziś zimno, wręcz przeciwnie, jeździło się super. Przedziwne
  • DST 27.38km
  • Czas 01:33
  • VAVG 17.66km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 stycznia 2011

po pracy

nie wiem, co się dziś stało, ale w tym sezonie jeszcze tak dramatycznie nie zmarzłam. Temperatura całkiem przyzwoita, minus 1 a ledwo się do domu dotoczyłam
  • DST 15.89km
  • Czas 00:55
  • VAVG 17.33km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 stycznia 2011

przed pracą

Australian Open mnie wessało, zupełnie zapomniałam, że jeździłam w poniedziałek:) powrót zimy mi nie służy, nie chce mi się taplać w tym błocie i walczyć o życie na śliskich zakrętach:( Rano jak mam chwilę jest tak ponuro, że tylko konieczność rozjazdu po intensywnym wekendzie tenisowym mnie zmobilizowała do aktywności. Pojeżdziłabym w dzień, ale zamiast tego siedzę w pracy:( Buuuuuuuuuuuuu
  • DST 18.39km
  • Czas 01:01
  • VAVG 18.09km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 stycznia 2011

rozgrzewka

wreszcie nic nie padało i od razu mniej błota. Wiatr mały, dobrze się jechało ale nie chciałam się za bardzo zmęczyć przed turniejem
  • DST 34.02km
  • Czas 01:48
  • VAVG 18.90km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 stycznia 2011

w śniegodeszczu:(

błoto błoto błoto
  • DST 32.20km
  • Czas 01:46
  • VAVG 18.23km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 stycznia 2011

przed pracą i rundka po

  • DST 42.22km
  • Czas 02:23
  • VAVG 17.71km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl