Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2014
Dystans całkowity: | 663.13 km (w terenie 17.10 km; 2.58%) |
Czas w ruchu: | 34:22 |
Średnia prędkość: | 19.30 km/h |
Liczba aktywności: | 16 |
Średnio na aktywność: | 41.45 km i 2h 08m |
Więcej statystyk |
Sobota, 25 stycznia 2014
rozgrzewka
rozgrzewka plus wyprawa po gazetę i bułki w jednym. Co za oszczędność czasu. Specjalnie się nie rozgrzałam przy minus 13 i wichurze, tak naprawdę rozgrzał mnie dopiero fenomenalny występ Kubota w finale AO. Ja też dobrze grałam wieczorem:)
- DST 7.40km
- Czas 00:23
- VAVG 19.30km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 stycznia 2014
11km z okazji minus 11
brrr. Myślałam, że chociaż nie wieje, ale nic nie zostało oszczędzone. Trochę słońca, ale bez przesady. W planach dzisiejszy wyjazd był wyprawą po gazetę, ale skoro już wyszłam... Długo nie dało się wytrzymać, ale cel został osiągnięty - jazda trwała dłużej niż przygotowania do wyjścia:)
- DST 11.90km
- Czas 00:38
- VAVG 18.79km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 18 stycznia 2014
Cząstków
temperatura cały dzień ujemna plus mgła opadająca mżawką, ale wczorajsze ulewy spłukały trochę śniegu z asfaltów, trzeba to było wykorzystać, bo najbliższy tydzień rowerowo zapowiada się nieciekawie. Wieczorny tenis pozostawił trochę niedosytu, tak jak i poranny dystans...
- DST 64.70km
- Czas 03:21
- VAVG 19.31km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 14 stycznia 2014
przed pracą
całkiem miła pogoda, bez słońca ale wiatr mały i dwójka na plusie. Ostatni miesiąc darowany od złego zimowego losu. Teraz może trochę popadać bo nie mam kiedy AO oglądać:))
- DST 29.89km
- Czas 01:32
- VAVG 19.49km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 stycznia 2014
Palmiry
temperatura niestety w końcu nastała zimowa :( Słońce trochę pomogło, ale tylko trochę. Zmarzłam pierwszy raz od dawna. Już zapomniałam jak to jest niefajnie:(
- DST 46.01km
- Teren 3.90km
- Czas 02:28
- VAVG 18.65km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 stycznia 2014
Wiersze
jak na wyjazd rozgrzewkowy dystans zdecydowanie za długi, w dodatku ukręcony w warunkach nędznych - wichura wściekła plus kilka kilometrów męczącego wybojami terenu. Ale kary za szaleństwo nie było, meczyk wygrany na luziku ze sporym gemowym zapasem. Miło tak czasem kogoś złoić:)
- DST 83.41km
- Teren 7.10km
- Czas 04:27
- VAVG 18.74km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 10 stycznia 2014
HARDCORE
masakryczne wietrzysko plus pięciominutowy strzał wodny na koniec. Ale 8 stopni
- DST 38.09km
- Czas 02:01
- VAVG 18.89km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 stycznia 2014
przed pracą
pogoda marzenie, słońce i 9 stopni. Ciężko było się zmobilizować do powrotu...
wkurzające są natomiast zmiany na BS, teraz nagle nie można komentować bo się jakieś durne komunikaty pojawiają, typu "pole imię i treść nie może być puste". Sorry Isgenaroth... Próbowałam napisać, że pomysł z fundacją świetny. Powodzenia!
wkurzające są natomiast zmiany na BS, teraz nagle nie można komentować bo się jakieś durne komunikaty pojawiają, typu "pole imię i treść nie może być puste". Sorry Isgenaroth... Próbowałam napisać, że pomysł z fundacją świetny. Powodzenia!
- DST 35.76km
- Czas 01:48
- VAVG 19.87km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 stycznia 2014
przed pracą w deszczu
wyjeżdżałam w pięknym słońcu, które zniknęło już po 5 km a po kolejnych 2 już kapało. Deszcz był całkiem solidny ale moja nowa kurtka dała mu skutecznie odpór. Błoto spod samochodowych kół tylko lekko mnie upodliło. Grubas natomiast ma już na sobie taką warstwę "ochronną", że dzisiejszego nalotu chyba nawet nie zauważył. Taki jego błotny zimowy los
- DST 32.75km
- Czas 01:38
- VAVG 20.05km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 stycznia 2014
spacerek
- DST 17.44km
- Czas 00:58
- VAVG 18.04km/h
- Aktywność Jazda na rowerze