Sobota, 4 sierpnia 2012
spacerek
..a właściwie spacerki dwa - przed obiadkiem i po obiadku:) Rano bardzo przyjemnie, pochmurno, 20 stopni ale już po godzinie wyszło słońce i zaatakowalo żarem nie do zniesienia. W porównaniu z ostatnimi dniami było CHLODNIEJ (marne 30 stopni), ale jakoś wczoraj nie mogłam tej duchnoty zaakceptować. Wieczorna rundka bardzo przyjemna, chociaż 26 stopni było jeszcze po 20..
- DST 103.21km
- Czas 05:04
- VAVG 20.37km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
O proszę! Delikatne narzekanie na upał się pojawia :-)
tomski - 11:23 niedziela, 5 sierpnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!