Niedziela, 4 września 2011
Nasielsk
no czyż mogłam nie pojechać nasielskiej pętelki w tak rozkoszny, ciepły i słoneczny dzień??? Nie mogłam. Na pochybel kaszlom, katarom, wrednym facetom tudzież wszystkim innym plagom. Dziś krótko bo mój ulubieniec del Potro przegrywa z Simonem i kciuki trzeba trzymać a nie w klawiaturę stukać:))
- DST 144.84km
- Czas 06:31
- VAVG 22.23km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ja z interwałami poczekam aż trenażer rozpakuję. Na razie jeszcze nie został kupiony.
Isgenaroth - 05:17 wtorek, 6 września 2011 | linkuj
Dzionek faktycznie był superancki, tylko ten wiaterek...
Średnia wzrasta :)
Isgenaroth - 18:51 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj
Średnia wzrasta :)
Isgenaroth - 18:51 poniedziałek, 5 września 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!