Sobota, 3 września 2011
Brochów
pogodowy bonus od kapryśnego tegorocznego lata i kolejna fantastyczna wyprawa brochowska. Długie traski zawsze wprawiają mnie w rewelacyjny humor i tak tez było tym razem, chociaż końcówka była trudna, ewidentnie widać pochorobowe braki mocy:(
- DST 146.34km
- Czas 06:36
- VAVG 22.17km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
No, ale średnia Ci wzrasta :)
Pozdrawiam i mooocy życzę !! Isgenaroth - 12:18 niedziela, 4 września 2011 | linkuj
Pozdrawiam i mooocy życzę !! Isgenaroth - 12:18 niedziela, 4 września 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!