Niedziela, 28 sierpnia 2011
Nasielsk
nie mogę powiedzieć, żeby wiatr dzisiaj jakoś mocno odpuscił, owszem było troche lepiej niż wczoraj, ale tylko trochę. Za to temperatura o kilkanascie stopni w dół, dla mnie trochę za zimno żeby mieć komfort termiczny. Powrót był trudny, nagle zrobiło się z 22 tylko 16 stopni, brrrr. Mam nadzieję, że wirus tego nie zauważył:)) Biorąc pod uwagę moje całotygodniowe życie ze wspomnianym wirusem, to weekendowy power mocno mnie zaskoczył, dzisiaj jechało mi się absolutnie wyśmienicie. Po wczorajszym miała być lajtowa pętelka max 120, ale te asfalciki wokół Nasielska jakoś mnie ostatnio mocno ekscytują no i stalo się, wessało mnie:)
- DST 157.68km
- Czas 07:07
- VAVG 22.16km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
O 12:30 byłem kilka kilometrów za Płońskiem w drodze powrotnej. Powiem Ci jednak że tamte tereny maja potencjał. Na przyszły sezon muszę się nimi zając poważnej.
Pozdrawiam i życzę Ci oby wirusy już poszły do kogoś innego!! Isgenaroth - 20:10 niedziela, 28 sierpnia 2011 | linkuj
Pozdrawiam i życzę Ci oby wirusy już poszły do kogoś innego!! Isgenaroth - 20:10 niedziela, 28 sierpnia 2011 | linkuj
Ciekaw jestem o której jechałaś ten Nasielsk, może mieliśmy szansę się mijać?
Isgenaroth - 19:54 niedziela, 28 sierpnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!