Środa, 4 sierpnia 2010
Sieraków
wyjazd wielozadaniowy: jako relaks po trudnym przedpołudniu, trening rowerowy i rozgrzewka przed wieczornym tenisem. Pogoda mi niestety ostatnio zdecydowanie nie służy, ciągły ból głowy i zdecydowany spadek mocy:( Dzisiejsza jazda stała się po 20 km walką o przeżycie i jako relaks nie sprawdziła się zupełnie. Power powrócił wieczorem, w sam raz na tenisa - niestety nie było to gwarancją dobrego wyniku...
- DST 55.77km
- Czas 02:52
- VAVG 19.45km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!