Wtorek, 27 lipca 2010
w deszczu
powrót typowego polskiego lata czyli pada i zimno. Rano 13 stopni. No po prostu fantastycznie. Wczoraj lalo beznadziejnie tak, że nie dało sie nosa wystawić na chwilę - dzięki czemu zaliczyłam udany pozaplanowy trening teniskowy:) Dzisiaj "tylko" mocna mzawka, więc pokusiłam się o Sieraków przed pracą. Ponuro i jesiennie. Brrr
- DST 38.59km
- Czas 02:01
- VAVG 19.14km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!