Czwartek, 14 stycznia 2010
ekstremalnie
rozwijam się:) dziś jeździłam dłużej niż wczoraj. Póki co to najniższa temperatura przy jakiej odważyłam się wyjść na rower - jak wróciłam było minus 13. W styczniu 2009 było 2 stopnie więcej:) Możed nawet dałabym radę kilka minut dłużej (łoooołłł!!) ale kapcie atakują niezależnie od aury. Fajnie, że chociaż udało mi się doczłapać do domu...
- DST 8.61km
- Czas 00:31
- VAVG 16.66km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!