Sobota, 4 lipca 2009
Roztoka
do Roztoki ostatecznie nie dojechałam, tylko kawałek za Wiersze, bo jakieś podejrzane chmury zaczęły się gromadzić i to był dobry pretekst, żeby wracać. Dzięki temu zachowałam trochę sił na wieczornego tenisa:)
- DST 85.74km
- Czas 04:06
- VAVG 20.91km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!