Informacje

  • Wszystkie kilometry: 365450.79 km
  • Km w terenie: 3304.99 km (0.90%)
  • Czas na rowerze: 736d 16h 41m
  • Prędkość średnia: 20.67 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy eliza.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2014

Dystans całkowity:1102.84 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:54:58
Średnia prędkość:20.06 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:44.11 km i 2h 11m
Więcej statystyk
Wtorek, 18 lutego 2014

przed pracą

..a po pracy nieudany rewanż za sobotę czyli kolejne słodkie zwycięstwo. MOJE:)
  • DST 39.28km
  • Czas 01:53
  • VAVG 20.86km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 17 lutego 2014

spacerek

  • DST 58.79km
  • Czas 02:55
  • VAVG 20.16km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 lutego 2014

rozgrzewka

straszne wietrzysko odebrało mi połowę mocy, więc dziś gra już nie tak dobra ale dzień świetny. Chciałabym mieć codziennie taki humor:)
  • DST 40.99km
  • Czas 02:08
  • VAVG 19.21km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 lutego 2014

niebieski znowu w akcji

dzień nieprawdopodobnych sportowych emocji. Dwa złote medale olimpijskie, rewelacyjny wyczyn Kamila ale też historyczne zwycięstwo Kasai, który chyba nigdy jeszcze nie był  w takiej formie jak mając lat 42. To napawa optymizmem:)
ja co prawda medalu żadnego nie zdobyłam, ale wyrwałam zwycięstwo po zażartym trzysetowym meczu przeciwnikowi na oko 2x większemu ode mnie co zawsze mnie bawi:) dodam, że wspomniany przeciwnik nie zrobił przed meczem 80 km na rowerku:))
wyjazd poranny świetny, kawałek za Nasielsk i powrót KMką ze Studzianek. Trochę już asfalty podeschły, więc niebieski się załapał na spacer w miejsce grubasa od zimowych zadań specjalnych. Wiało dość mocno, ale pocelowałam z wiatrem. Dzień po prostu świetny. Zatem o plecach nie będę w ogóle wspominać...
  • DST 78.77km
  • Czas 03:45
  • VAVG 21.01km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 lutego 2014

spacerek

rozjazd po wczorajszym mega treningu. Plecy niestety naciągnięte:(
  • DST 53.27km
  • Czas 02:42
  • VAVG 19.73km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 lutego 2014

przed pracą

  • DST 21.37km
  • Czas 01:06
  • VAVG 19.43km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 lutego 2014

przed pracą

  • DST 24.38km
  • Czas 01:16
  • VAVG 19.25km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 lutego 2014

po deszczu

  • DST 17.98km
  • Czas 00:54
  • VAVG 19.98km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 lutego 2014

spacerek

wyjazd jak na zimową niedzielę wczesny, zaplanowany jako przedtenisowa rozgrzewka. Dość szybko zmienił jednak swój charakter i przekształcił się w lajcikowy sierakowsko-łomiankowski spacerek. Po porannych chmurzyskach o 11 nie było już śladu, wyszło słońce i nagrzało termometr do 9 stopni. Na grę w balonie straciłam ochotę, za to na ciasteczkową wyprawę dzień to był idealny:)
A wieczorem olimpijski triumf Kamila. Złoto przez nokaut! :)

PS hmmm, ewidentny problem ze średnią. Tak wolno to nawet ja nie pełzam:)
  • DST 70.43km
  • Czas 03:35
  • VAVG 19.65km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 lutego 2014

Rajd Błotny wokół Wkry

standardowa pętelka Modlin-Lisia Polana-Borkowo-Pomiechówek okazała się być dzisiaj torem przeszkód z elementami wyrafinowanego enduro. Owszem, lodu i śniegu było mało (wystarczająco jednak, żeby w śniegowym roztopie utopić nieopatrznie buta), ale ilość wody i głębokość kałuż porażająca. Nagle się też okazało, że sporo się tymi ciągami wodnymi przemieszcza chlapiących samochodów i to nie było fajne. W ramach rekompensaty jeden z tych samochodów wiózł osobę, którą zawsze chętnie spotkam. Tym razem było to spotkanie mocno nieoczekiwane:)
Utopiony but trochę zepsuł drugą część wyprawy, mimo PLUS OŚMIU na termometrze jednak podmarzło kopytko przez czterdzieści kilometrów w mokrej skarpecie:((( 
  • DST 80.22km
  • Czas 04:01
  • VAVG 19.97km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl