Wpisy archiwalne w miesiącu
Lipiec, 2010
Dystans całkowity: | 2229.19 km (w terenie 50.40 km; 2.26%) |
Czas w ruchu: | 108:35 |
Średnia prędkość: | 20.53 km/h |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 76.87 km i 3h 44m |
Więcej statystyk |
Piątek, 9 lipca 2010
relaksik:)
bardzo wczesnym rankiem. Uwielbiam to, ale tak trudno się zmobilizować...
- DST 22.58km
- Czas 01:07
- VAVG 20.22km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 8 lipca 2010
Roztoka
bardzo sympatyczny dzień, wreszcie bez pośpiechu i patrzenia na zegarek. Fajnie, że pogoda przestała być dyżurnym tematem dyskusji, jak jest tak ciepło i słonecznie to kaemki wpadają niemal bezwysiłkowo. A jak jeszcze ROSS poda dobre tempo...
- DST 103.20km
- Czas 04:44
- VAVG 21.80km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 7 lipca 2010
przed pracą
- DST 15.34km
- Czas 00:52
- VAVG 17.70km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 6 lipca 2010
przed pracą
do Sierakowa w ramach mentalnego przygotowania do ważnego spotkania. Poszło dobrze:)
- DST 44.64km
- Czas 02:15
- VAVG 19.84km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 5 lipca 2010
przed pracą i rundka po
przed pracą krótko, tylko do Lasek. Wieczorem bardzo przyjemny dokręt, cieplutko, słaby wiatr, miłe towarzystwo
- DST 52.12km
- Czas 02:28
- VAVG 21.13km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 lipca 2010
Sieraków i okolice
rozjazd po sobotniej wyprawie. Nie było najgorzej ale na więcej nie było mnie stać. Duszno, pochmurno ale prawie bezwietrznie
- DST 57.07km
- Czas 02:51
- VAVG 20.02km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 lipca 2010
z Jasiem
rewelacyjny wyjazd, udany pod każdym względem. Świetne towarzystwo Janusza i ROSSA będących w fantastycznej formie, piękna trasa, ciepła i słoneczna pogoda, umiarkowany wiatr - to wszystko zlozylo się na osiągnięcie całkiem pokaźnego wyniku przy relatywnie niewielkim wysiłku za to z dużą dawką czystej przyjemności z jazdy i miło spędzonego dnia. Było też trochę niezapowiedzianych atrakcji (np.pokaz męskich umiejętności technicznych w ramach akcji do it yourself). To moja druga odległość ever, zabawne jest to, że najdłuzszy dystans przejechałam równo rok temu a odległość była bardzo podobna. Wtedy była wyprawa nad Zegrze, dzisiaj wokól Puszczy Kampinoskiej - z Czosnowa przez Janówek do Roztoki, Leszno, Zawady, do góry przez Wólkę Smolaną do drogi 705 i powrót przez Leoncin i Kazuń. Wydawało mi się, że na bieżąco całkiem sprawnie uzupełniam niedobory energetyczne, tymczasem od godziny nie mogę przestać jeść...
- DST 160.61km
- Czas 07:12
- VAVG 22.31km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 lipca 2010
Sieraków i okolice
- DST 55.13km
- Czas 02:40
- VAVG 20.67km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 lipca 2010
przed pracą
- DST 30.59km
- Czas 01:33
- VAVG 19.74km/h
- Aktywność Jazda na rowerze