Informacje

  • Wszystkie kilometry: 365450.79 km
  • Km w terenie: 3304.99 km (0.90%)
  • Czas na rowerze: 736d 16h 41m
  • Prędkość średnia: 20.67 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy eliza.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 15 lipca 2013

Nida

Nowa traska! Z Iłowa do Nidzicy boczniakami uroczymi leśnymi i całkiem gładkimi, 10 km "siódemką" ale znośnie, wielkie pobocze i gładko, TIRy się przydały bo trochę tłumiły ten makabryczny wiatr wiejący prosto w nos. W Nidzicy jak zawsze smacznie, jagodowe pierogi w dużej zostały spożyte ilości. A od Nidzicy ciąg dalszy nowości, miałam dziś ochotę na długi dystans więc to dobry był dzień na zaliczenie kuszącej choć w części nowa od dawna pętli Jedwabno-Wielbark. Pięknie tam jest, 20 km od Nidzicy po super asfalcie przez las się mknie, potem kilka km dziurawca ale proporcje wypadają korzystnie. Od Jedwabna też zaczyna się super ale dziurawiec atakuje już po kilku km i ciągnie się przez bitą dychę, trudno cholera widoki podziwiać a szkoda bo jest co. W Wielbarku się okazało, że na dalsze planowane eksploracje czasu za bardzo nie, ma, ba, nie ma nawet za dużo luzu w dojeździe do Ciechanowa"o prostej"... Zatem spory kawał 57, szczęśliwie ruch symboliczny jak na krajówkę a asfalcik sympatyczny. Tak do Chorzeli (Chorzel??) i skręt w 616 do Graduska. Piękna trasa, niestety wiatr i atakująca czarna chmura trochę psuły sielski klimat. Końcówka od Graduska to jeden z moich ulubionych odcinków okołodziałdowskich wypadów i tym razem nie zawiódł, wiatr w plecy dopchał mnie do Ciechanowa na tyle szybko, że jeszcze udało się zajrzeć na ulubione pastwisko:))
  • DST 181.18km
  • Czas 07:56
  • VAVG 22.84km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Pewnie kiedyś te mega dystanse wrócą. Na razie zadowalam się tymi mniejszymi :)
Zapraszam do lektury dzisiejszego wyjazdu.
Isgenaroth
- 18:57 piątek, 19 lipca 2013 | linkuj
ciągle mam w pamięci Twoje przymiarki megadystansowe i stąd pytanie, myślałam że temat powrócił. 150 to też zacnie:))) jak dobrze pójdzie to ja też jutro odwiedzę Dębe, tyle że mi to dwa razy tyle czasu zajmie:) udanej wyprawy!
eliza
- 20:12 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj
Eliza, w tym roku dla mnie coś więcej to 150 km. Planuję oblecieć trasę z tamtego roku. Wyszków-Pułtusk-Dębę i do domu :)
Isgenaroth
- 18:02 czwartek, 18 lipca 2013 | linkuj
co to znaczy coś więcej?? 300? 500? opowiadaj! jaki kierunek?
eliza
- 20:34 środa, 17 lipca 2013 | linkuj
Ja się szykuje na piątek na coś więcej. Specjalnie wziąłem wolne. Tylko żeby mi pogoda nie popsuła planów. No i ciekaw jestem jak noga zniesie ?
Isgenaroth
- 06:13 środa, 17 lipca 2013 | linkuj
była lepsza ale bruk ciechanowski ją mocno osłabił w końcówce ku wielkiemu mojemu rozczarowaniu:(
eliza
- 19:30 wtorek, 16 lipca 2013 | linkuj
Supr wycieczka. No i średnia piękna w twoim wykonaniu :)
Isgenaroth
- 07:18 wtorek, 16 lipca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl