Sobota, 6 października 2012
rozgrzewka
w założeniu wyjazd kilkunastominutowy, bo zaraz po wyjściu lunęło... dopadłam więc cukierni - dobry trafił się pretekst - a zanim skończyłam latte deszcz też się skończył. Nad Sierakowem skończyły się też czarne chmury a po 14 wyszło słońce i... 20 stopni! więc rozgrzewka była nader udana, ze wspomaganiem:) wieczorem gra nawet niezła, ale przeciwnik nie zostawił nawet kwadransa złudzeń...
- DST 51.37km
- Teren 5.10km
- Czas 02:26
- VAVG 21.11km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!