Sobota, 21 kwietnia 2012
roztoka
do Roztoki zabrakło 2 km, wystraszyły mnie czarne chmury, które się pojawiły znienacka nad Lesznem i wywołały odwrót. Dobrze pamiętam burzę, która mnie w tym rejonie spotkała kilka sezonów temu... Tym razem ucieczka była nieuzasadniona, w Czosnowie znowu błękit i słońce, zatem szarpnęłam jeszcze pętelkę Dębina-Kazuń, wszyscy wiedzą że ja kocham tę pętelkę:) Wreszcie dystans wskazujący, że jest wiosna, przyznać trzeba że wiatr był nader łaskawy i uchetanie nie wystąpiło. Burza natomiast wystąpiła i owszem, ale zgodnie z prognozami, dopiero o 17 (chociaż kto wie, co się tam w międzyczasie nad Lesznem działo!!)
- DST 115.27km
- Czas 05:31
- VAVG 20.89km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!