Sobota, 29 października 2011
Wkra
power nieustanny:)) dzisiejszą trasę planowałam na 120 km, co i tak byłoby moim najdłuższym dystansem o tej porze roku - ale jak już dotarłam nad Wkrę to jasnym się stało, że pętelka Cieksyn i Joniec łupem moim padnie. Co też się stało, howgh. Sama pewnie nie zdecydowałabym się na tak długą jazdę, ale w towarzystwie łatwo być prowodyrem:) Warunki wyśmienite, mało słońca ale 12 stopni i co najważniejsze wiatr już drugi dzień z rzędu odpuścił
- DST 141.07km
- Czas 06:54
- VAVG 20.44km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
yy, może lepiej udwać, że nie słyszalem pytania... ;)
Cel to 5kkm, dotąd zrobione 4,4.
Po prostu szukam natchnienia u najlepszych.
PS. A avatar WuJekG-a często staje mi przed oczyma na trasie. ;D Też pomaga. ;)
PS. 2 Ponadto celem jest zaliczenie kilku przerębli i zejście poniżej -9 :) mors - 21:46 wtorek, 1 listopada 2011 | linkuj
Cel to 5kkm, dotąd zrobione 4,4.
Po prostu szukam natchnienia u najlepszych.
PS. A avatar WuJekG-a często staje mi przed oczyma na trasie. ;D Też pomaga. ;)
PS. 2 Ponadto celem jest zaliczenie kilku przerębli i zejście poniżej -9 :) mors - 21:46 wtorek, 1 listopada 2011 | linkuj
W ilości KaeMów? Nie poczyniłem postanowień, ile ujadę tyle będzie, nie prowadzę bikeloga od początku roku więc pomiar jest i tak niepełny (o jakieś 1,5k)... ;)
A poza ilością kilometrów? - Ani jednego wypadku rowerowego więcej :P WuJekG - 21:14 wtorek, 1 listopada 2011 | linkuj
A poza ilością kilometrów? - Ani jednego wypadku rowerowego więcej :P WuJekG - 21:14 wtorek, 1 listopada 2011 | linkuj
E tam, zanosi się na 25k ;)
pozdrawiam i ... trzymam kciuki za pogodę :P WuJekG - 21:51 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj
pozdrawiam i ... trzymam kciuki za pogodę :P WuJekG - 21:51 poniedziałek, 31 października 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!