Wtorek, 16 sierpnia 2011
POWER
Jakkolwiek wakacje miały wiele uroku, to jednak wróciłam z uczuciem lekkiego niedokrętu, a że nie jest to mój stan odczuwania ulubiony, więc czym prędzej należało sytuację tę zmienić. Co dziś się udało, pogoda rewelacyjna - jak to PO wakacjach a i POWER ciągle ze mną - zatem wyprawa wielce udana. Nie tylko dystans miły do wpisania, ale też nowe trasy pozyskane i to atrakcyjne wielce. NDM-Nasielsk-Krzyczki-Strzegocin-Ojrzeń-Joniec-Borkowo-NDM. Piękne asfalty na 80%trasy, łąki, lasy, pola - przestrzeń, cisza, ruch nader umiarkowany. Plus niespodziewana atrakcja dodatkowa czyli dąb wiekowy wielce, okazały i piękny - prawie tak jak jego nazwa która brzmi UPARTY MAZUR:)))
- DST 203.23km
- Czas 09:51
- VAVG 20.63km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
miałaś najdłuższą wycieczkę danego dnia :) a pamiętam że już jakiś Twój wpis komentowałem w podobnej sytuacji.... (: tak trzymać!
waxmund - 12:44 czwartek, 18 sierpnia 2011 | linkuj
gratulacje najdłuższej wycieczki :) przydałaby się jakaś fota tego Mazura [;
waxmund - 11:33 środa, 17 sierpnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!