Niedziela, 3 kwietnia 2011
POWER
miła kondycyjna niespodzianka, po intensywnym tygodniu spodziewałam się raczej powolnego zejścia, zwłaszcza że wichura totalna.. A tu nie dość, że bez najmniejszego kryzysu się obyło to jeszcze całkiem przyzwoita średnia się wykręciła, zwłaszcza jak na samotną jazdę. I jeszcze ten bonus w postaci traktora w drodze powrotnej:)) I drugi bocian w tym sezonie!
- DST 114.23km
- Czas 05:26
- VAVG 21.02km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!