Piątek, 14 stycznia 2011
w deszczu
mżawka a za miastem już calkiem solidny deszcz. Ale wszystko lepsze niż śnieg i mróz. Miałam ogromną ochotę na jazdę, wróciłam przemoczona (trochę)i zachwycona (absolutnie). Trasa standard - Laski-Lipków-Sieraków i jeszcze pętelka bemowska bo mało mi było:)
- DST 52.62km
- Czas 02:48
- VAVG 18.79km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!