Poniedziałek, 3 stycznia 2011
w śniegu
no co za niefart pogodowy ostatnio, co wyjdę na moment to zaczyna walić śniegiem i robi się ślizgawka. A po wczorajszym sześciogodzinnym tenisowym maratonie rozjazd był absolutnie konieczny
- DST 17.27km
- Czas 00:57
- VAVG 18.18km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!