Sobota, 11 września 2010
relaksik:)
bardzo miłe leniwe przedpołudnie z tenisem (w telewizji:)). Trochę leniwego kręcenia w południe z lekkim przyspieszeniem pod koniec w ramach rozgrzewki przed tenisem popołudniowym (tym razem na korcie:)). Pogoda idealna, constans 16-17 stopni, prawie bezwietrznie. Tenis też całkiem udany, wreszcie wpadłam na to jakie rozciaganie naprawia mi plecy, więc dziś pierwszy prawie bezbolesny dzień po 2 tygodniach. Duża ulga.
- DST 67.77km
- Czas 03:15
- VAVG 20.85km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!