Piątek, 11 września 2009
Wiersze
kolejny dzień pięknej pogody. Dzisiaj trochę bardziej leniwa traska z dłuuugim postojem w lesie. Złapałam gumę ale znowu prawie pod samym domem, ma wyczucie mój rowerek:)
Przez Czosnów do Wierszy, powrót do Janówka, przejazd do Palmir po koszmarnych wertepach leśnymi ostępami, z Palmir do Pociechy - tu akurat ścieżka niezmiennie rewelacyjna i powrót przez Sieraków i Laski
Miło byłoby gdyby się prognozy nie sprawdziły i pogoda utrzymała na weekend...
Przez Czosnów do Wierszy, powrót do Janówka, przejazd do Palmir po koszmarnych wertepach leśnymi ostępami, z Palmir do Pociechy - tu akurat ścieżka niezmiennie rewelacyjna i powrót przez Sieraków i Laski
Miło byłoby gdyby się prognozy nie sprawdziły i pogoda utrzymała na weekend...
- DST 87.48km
- Teren 9.20km
- Czas 04:29
- VAVG 19.51km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!