Niedziela, 12 lipca 2009
Roztoka
co za fuszerka. Miałam w planach znacznie dłuższą trasę, tymczasem zaraz po wyjeździe z Roztoki byłam zmuszona zarządzić odwrót, chmury wygladały naprawdę niefajnie. Kawałek udało mi się uciec. Nad Palmirami lunęło okrutnie, dawno nie widziałam takiej ulewy. I wszystkie plany diabli wzięli
- DST 83.12km
- Teren 0.50km
- Czas 03:39
- VAVG 22.77km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!