Sobota, 11 kwietnia 2020
pssss... i 8km z buta wpadło
- DST 51.78km
- Czas 02:38
- VAVG 19.66km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ja na takie okazje wożę igłę tapicerską (może być inna, byle gruba) i dratew. Taki zestaw zajmuje mało miejsca i praktycznie nic nie waży. Nie starzeje się. Uszkodzoną oponę, w razie potrzeby, można szybko i sprawnie zszyć. Kilka razy miałem okazję żeby z tego skorzystać. Warto mieć jak się jedzie dalej od domu, albo w teren, albo jak trzeba zdążyć na powrotny pociąg, itp.
Tak wygląda zszyta awaryjnie opona. Wytrzymało jeszcze na długo po powrocie z wycieczki.
Są też samoprzylepne łatki do opon. Wożę Park Tool TB-2, ale jeszcze nie miałem okazji wykorzystać. Mam wątpliwości na jak długi klej zachowuje swoje właściwości. garmin - 09:06 niedziela, 12 kwietnia 2020 | linkuj
Tak wygląda zszyta awaryjnie opona. Wytrzymało jeszcze na długo po powrocie z wycieczki.
Są też samoprzylepne łatki do opon. Wożę Park Tool TB-2, ale jeszcze nie miałem okazji wykorzystać. Mam wątpliwości na jak długi klej zachowuje swoje właściwości. garmin - 09:06 niedziela, 12 kwietnia 2020 | linkuj
Ja bez dętki pokonałem Poznań-morze, Poznań-Wawę, Poznań-Berlin i Poznań-Chojnów jadąc przez Wrocław. W dodatku Poznań-Łódź, niezliczone 200 i mocne ponad setki ;) kiedy wziąłem? Ano wtedy jak jechałem w Bieszczady.
BUS - 22:50 sobota, 11 kwietnia 2020 | linkuj
A dętki nie wozisz? Polecam, najlepsze remedium na pssss :)
Trollking - 22:07 sobota, 11 kwietnia 2020 | linkuj
Upssssss...
Jakie czasy - taka przygoda niestety...
Mam nadzieję, że chociaż z wiatrem było... :) PawelPOP - 20:54 sobota, 11 kwietnia 2020 | linkuj
Jakie czasy - taka przygoda niestety...
Mam nadzieję, że chociaż z wiatrem było... :) PawelPOP - 20:54 sobota, 11 kwietnia 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!