Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2012
Dystans całkowity: | 1866.06 km (w terenie 4.20 km; 0.23%) |
Czas w ruchu: | 91:49 |
Średnia prędkość: | 20.32 km/h |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 69.11 km i 3h 24m |
Więcej statystyk |
Środa, 19 września 2012
przed pracą
- DST 38.25km
- Czas 01:51
- VAVG 20.68km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 września 2012
przed pracą
- DST 24.74km
- Czas 01:12
- VAVG 20.62km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 17 września 2012
Sieraków i okolice
lajcik po szalonym weekendzie:) duże potenisowe zmęczenie kopytkowego materiału, ale czy można odpuścić taką piękną pogodę gdy jest więcej niż chwila przedpracowego wolnego czasu?? NIE MOŻNA!
- DST 63.80km
- Czas 03:13
- VAVG 19.83km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 września 2012
rozgrzewka
- DST 42.95km
- Czas 02:10
- VAVG 19.82km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 września 2012
Radzymin
wietrznie i zdecydowanie chłodno, słońce niestety nie dopisało. Mimo to wycieczka świetna a wieczorem rewelacyjny mecz - 3'40 i wreszcie dobra ofensywna gra z wypadami do siatki:)
- DST 82.44km
- Teren 0.40km
- Czas 04:07
- VAVG 20.03km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 września 2012
Sieraków i okolice
rano buro i ponuro, ładnie zrobiło się jak już byłam w pracy... buuuu
- DST 66.17km
- Czas 03:25
- VAVG 19.37km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 września 2012
przed pracą
- DST 16.00km
- Czas 00:51
- VAVG 18.82km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 września 2012
przed pracą...
chyba mogłabym być kurierem rowerowym. Ukręcona na raty seteczka nie zmęczyła mnie nic. Hmm, wlaściwie to wracając wieczorem miałam nawet pewien niedosyt:)) Kolejny dzień piękny udało się wykorzystać wysysając z niego rowerowego maksika dzięki jeździe przed pracą, do pracy, z pracy i po pracy. Do tego jeszcze wrzutka w środku dnia - wypad na lanserski lanczyk śródmiejski - a co! Powrót pełen emocji, bo wreszczie udało mi się wyhaczyć fajną traskę, NIEZNANĄ wcześniej - przez Forty Bema. Super! Szkoda tylko, że pewnie w tym roku już za wiele z tego odkrycia nie skorzystam...
- DST 98.95km
- Czas 04:55
- VAVG 20.13km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 września 2012
Sieraków i okolice
rano rześko ale około 11 już bardzo ciepło i przyjemnie. Żal, że tak mało rowerowego czasu w taki piękny dzień. W sierakowskich lasach jesień już obecna, zauważalna zmiana kolorystyczna - żółtorudy panoszy się coraz obszerniej..
- DST 58.86km
- Czas 02:51
- VAVG 20.65km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 września 2012
Nowe Miasto
bonusu pogodowego ciąg dalszy wyzwolił pełnię porannej mobilizacji. Już się trochę odzwyczaiłam od całodniowych tras, ale takiego pięknego dnia jak dziś nie można było na lenistwa zmarnować. Szaleństwa brodnickie spowodowały, że zatęskniłam za Wkrą, przez sierpniowe eskapady nie byłam na ulubionej pętelce Cieksyn-Joniec już z miesiąc. Zatem planowanie trasy dużo czasu mi nie zabrało:) trochę wiatr próbował mnie zniechęcić skręcając towarzysko razem ze mną po pętelce, jakoś na opcję "w plecy" dziś nie trafiłam... ale nie wiało zbyt mocno co widać po średniej - zdecydowanie pod koniec sezonu wkraczam w poziom dla mnie wysoki:) dzień piękny absolutnie był, do pełni szczęścia przydałoby się 5 stopni więcej. W pierwszą stronę nad Wkrę przez Janowo, dalej oczywiście Cieksyn-Nowe Miasto-Joniec, powrót przez Borkowo i Goławice, Pomiechówek, NDM
- DST 144.80km
- Czas 06:50
- VAVG 21.19km/h
- Aktywność Jazda na rowerze